czwartek, 30 listopada 2017

U wszystkich świątecznie, a u mnie jeszcze wakacje ;)

W czeluściach aparatu znalazłam jeszcze zdjęcia wakacyjne.. Miło powspominać jak zajechaliśmy do Sanktuarium w Gietrzwałdzie




Jak odwiedziliśmy Kozią Farmę w Złotnej



I jak jedliśmy ślimaki na fermie ślimaków




I jeszcze przejazdem pozostałości zamku w Przezmarku



I obiecuję że teraz już nadrobię zdjęcia z moimi pracami :) bo pewnie niektórym tęskno....

4 komentarze:

  1. Bożenko! Pięknie Zdjęcia, W Gietrzwałdzie jest Cudnie , Kózki są Urocze, Ale ślimaczków był nie zjadła :-) Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. O sanktuarium tylko słyszałam .... na zdjęciach wygląda zjawiskowo :)
    Kozy to ja miałam u babci i mnie ganiały , ale o farmie ślimaków to nawet nie słyszałam ! Jadalne były ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń